WITAJCIE:)
U Danusi
TU trwa zabawa w cykliczne kolorki,na luty Danutka wybrała kolor pomarańczowy a u mnie resztki farb i akurat pomarańczowego brak a nie przewiduję zakupów w najbliższym czasie
(wiadomo z jakich powodów) i już,już miałam zrezygnować bo i pomysłów na pomarańczową twórczość zabrakło.Nie chciałam robić kolejnych kwiatków,marchewę też już robiłam mojemu zajcowi
TU .Pomyślałam więc że zrobię kapelusz jako dekorację ścienną ale taki nietypowy bo ze skrytką,niewielką co prawda ale na jakieś skarby dla nastolatki w sam raz.Zrobiłam go z papierowej wikliny,pomalowałam zwykłą ścienną farbą z dodatkiem kapki lakieru żeby nie brudziła rąk.
A tak wygląda skrytka z tyłu kapelusza czyli od ściany
zamknięta
i otwarta
A co do koloru pomarańczowego to lubię go chociaż w swoim otoczeniu mam go niewiele.
Na marzec proponuję zielony bo to kolor nadziei a po za tym jeden z moich ulubionych.
Buziaki kochane:)
Jeszcze banerek Danusi